Chaque Jour – bezglutenowe ciasteczka z czekoladą [SPRAWDZAM]

Jest kilka sytuacji, które wywołują u mnie motylki w brzuchu. Jedną z nich jest wschodzenie w alejkę „produkty dietetyczne” w hipermarketach. Zawsze ta nadzieja: może tym razem odkryję nowy smak? Albo po prostu zjem coś pyszniutkiego? Udało się!

La Cantina – Warszawa [RECENZJA]

Stolica, modna ulica, to i ceny słuszne. Jednak w pizzę bezglutenową zawsze warto zainwestować. Zwłaszcza w smaczną. Wszystko się zgadza!

Bistro Friendly Food – Poznań [RECENZJA]

Weszłam i pomyślałam: „Jestem w raju. W bezglutenowym raju”. Wszystko, co mnie otaczało, było bezglutenowe. A menu już na okładce miało przekreślony kłos. Zaczęło mi burczeć w brzuchu.

Bezglutenowe wesele

Bezglutenowe wesele brzmi jak coś nieprzyzwoicie niemożliwego. Da się zrobić tak, żeby na dużym przyjęciu w obcym miejscu bezglutenowiec czuł się bezpiecznie? Ano da się!