Jedno z najprostszych śniadań świata. Żeby je przyrządzić, nie trzeba mieć ŻADNYCH umiejętności.
…no, może oprócz gotowania wody na herbatę, jeśli ktoś chce popijać herbatą. To śniadanie bez kombinowania, bez rozstawiania na stole tych wszystkich pysznych rzeczy i dodatków, bez wymyślania „co by tu jeszcze dodać, żeby było jeszcze smaczniej”. Trzy proste składniki, bez finezyjnego łączenia, uważnego mieszania, żadnego przekładania i układania. Jak wypadnie na talerz, tak będzie leżeć.
To jedno z najprostszych śniadań, więc świetnie sprawdza się w te poranki, kiedy wstajemy nieważne którą nogą, ale barrrdzo głodni. Za to przy samym śniadaniu nie ma już pośpiechu, bo cała biel, która jest na talerzu, w trzech stanach skupienia, to takie dobro, że nie chce się, żeby za szybko się skończyło. Więc je się wolno. Same korzyści!
Składniki
- 180 g twarogu półtłustego
- 4 łyżki śmietany 18% lub jogurtu naturalnego
- cukier – ile kto lubi!
Przygotowanie
Sposób przyrządzenia? Ha! Po prostu połóż kawał twarogu na talerzu, ciapnij na niego kilka plam śmietany lub jogurtu, a potem posyp cukrem. Hm… no to gotowe. Na stole miej w pogotowiu więcej cukru i więcej śmietany/jogurtu. Rozdrabniaj widelcem twaróg mieszając go z dodatkami. Nie zamieniaj zwykłego cukru na cukier puder – niech chrzęści między zębami! To jest w tym śniadaniu najfajniejsze!