American pancakes

Bezglutenowe american pancakes smakują jak… american pancakes. Wydawało się to niemożliwe, ale tak jest naprawdę!

Bezglutenowe american pancakes smakują jak… american pancakes. Wydawało się to niemożliwe, ale tak jest naprawdę!

Pierwsze american pancakes zrobiłam jeszcze w czasach glutenowych i się zakochałam. Smak absolutnie rewelacyjny, przepyszne śniadanie, chciałoby się jeść bez końca. Jedyny problem – trzeba użyć maślanki, której po pierwsze nigdy nie ma w domu (a chodzenie do sklepu przed śniadaniem jakoś do mnie nie przemawia), a po drugie zostaje jej trzy czwarte kartonu i nie ma co z tym zrobić. Bo nie jestem jakąś wielką fanką wypijania takich rzeczy „na sucho” (tak, wypijanie maślanki „na sucho”, brzmi dobrze…). Więc mimo że smak amerykańskich placków pokochałam od pierwszego kęsa, to nie robiłam ich zbyt często.

Teraz przyszedł czas na sprawdzenie, czy bezglutenowe american pancakes chociaż odrobinę przypominają te z mąką pszenną. I co się okazało? Okazało się, że nie ma różnicy! Chyba, bo już dawno glutenu nie jadłam… W każdym razie smak jest wspaniały. Taki wiecie – że chce się zamknąć oczy podczas jedzenia. Zakochacie się!

A, koniecznie zaopatrzcie się w golden syrup. Moim zdaniem doskonale wydobywa  i podkreśla ten amerykański smak placka. Dobra, nigdy nie jadłam amerykańskich placków w Ameryce i nie wiem, na czym polega ich amerykańskość, ale… koniecznie spróbujcie z golden syrupem.

Składniki

(z tej ilości składników wyszło mi 12 placków + 1 większy)

  • 250 ml maślanki
  • 200 g koncentratu mąki bezglutenowej (mix)
  • 1 jajko
  • 1 płaska łyżeczka sody
  • 1 łyżeczka bezglutenowego proszku do pieczenia
  • szczypta soli
  • 1 łyżka cukru (zwykły albo cukier puder)
  • 50 ml oliwy
  • ulubione dodatki, np. golden syrup (najlepszy!), jogurt/serek owocowy, dżem, konfitura, mus jabłkowy, miód, nutella

Przygotowanie

Przesiej mąkę, dodaj do niej sól, cukier, sodę i proszek do pieczenia. Do roztrzepanego jajka dodawaj na przemian trochę mąki i trochę maślanki – miksuj wszystko dokładnie. Na koniec dodaj oliwę i znów zmiksuj. Ciasto jest gęste – nie przejmuj się tym. To nie są naleśniki! Na dobrze rozgrzaną patelnię (to ważne), wylewaj (a może raczej: nakładaj?) łyżką niewielkie placki ciasta. Smaż je na niezbyt dużym ogniu z obu stron. Smażą się dość szybko i łatwo odrywają się od patelni. Sama przyjemność! Najsmaczniejsze są na ciepło, ale następnego dnia jako zimna przekąska też będą pyszne.